Marzanna - 20 marca żegnamy zimę

Marzanna  - 20 marca żegnamy zimę

20 marca rozpoczyna się astronomiczna wiosna i jest to dzień, któremu towarzyszy nie tylko dobry nastrój, ale i ciekawe tradycje. Jedną z nich jest topienie Marzanny - jeden z najstarszych słowiańskich zwyczajów, który przetrwał do dziś w wielu regionach naszego kraju. Dla wielu osób jest to tradycja o głęboko ezoterycznym i symbolicznym znaczeniu, która odzwierciedla cykl natury, życia, śmierci i odrodzenia. Korzenie tej tradycji sięgają głęboko do pogańskich wierzeń, które były silnie związane z naturalnym rytmem przyrody.

Marzanna, zwyczajowo była słomianą kukłą ubraną w biel. Stanowiła symbol zimy, stagnacji oraz śmierci. W zamierzchłych czasach wierzono, że jest ona ucieleśnieniem złej bogini, która trzyma ziemię w lodowatym uścisku, który hamuje budzenie się przyrody do życia. Pragnąc więc przywrócić przyrodę do życia i sprowadzić ciepłe dni, należało zniszczyć Marzanne poprzez tradycyjne utopienie w rzece lub spalenie w ogniu.

Z ezoterycznego punktu widzenia, topienie Marzanny nie tylko stanowi symbol zakończenia zimy, lecz przede wszystkim pozbycia się negatywnej energii z naszego życia. Jest to symbol odcięcia się od tego, co stare czy niepotrzebne. Śmiało można to nazwać aktem oczyszczenia, w którym poprzez ogień i wodę - dwa pierwotne żywioły - człowiek odcina szkodliwe energie i otwiera się na nowe możliwości życiowe.

Dawne słowiańskie wierzenia mówią, że jeśli rytuał zostanie przeprowadzony w nieprawidłowy sposób, to zima może powrócić. Dlatego w przeszłości przestrzegano surowych reguł: kukłę palono lub topiono wyłącznie poza wioską. Nie wolno było także jej dotykać po wrzuceniu do wody, a uczestnicy rytuału musieli wracać inną drogą niż przyszli, aby nie przyciągnąć ze sobą złych energii.

Po tym, jak Marzanna oddała się już toni wody, następował drugi etap tradycji przywoływanie wiosny. Często odbywało się to poprzez wesołe korowody, tańce, śpiewy oraz symboliczne wnoszenie zielonych gałązek, które miały reprezentować odrodzoną przyrodę. Pokładano głęboją wiarę, iż pozytywna energia grupowego świętowania przyspieszy nadejście ciepłych dni i obfitych plonów.

Nie da się ukryć, że dzisiejsze topienie Marzanny jest praktykowane głównie w formie ludowej tradycji, szczególnie lubinaje wśród dzieci i młodzieży. Trzeba jednak zaznaczyć, że osoby zajmujące się rozwojem duchowym oraz ezoteryką wciąż dostrzegają w tym obrzędzie potężny archetypiczny przekaz. Jest to bowiem swoistego rodzaju rytuał manifestacyjny, w którym świadomie żegnamy starą i szkodliwą nam energię, aby przygotować czystą przestrzeń na nowe możliwości i rozwój.

Dziś wiemy, że tradycja topienia Marzanny to nie tylko folklor, ale także głęboka duchowa praktyka, którą można potraktować jako moment refleksji nad własnym życiem i kierunkiem, w którym ono podąża. Pozbycie się starego, symbolicznego ciężaru w wodach rzeki lub płomieniach ogniska pozwoli nam na oczyszczenie i wprowadzenie świeżej, wiosennej energii. Warto więc spojrzeć na ten zwyczaj nie tylko jako na dawną tradycję, ale również jako na wyjątkowe narzędzie pracy z energią i intencją.

 

Polecamy ekspertów